Ktoś musi umrzeć, żeby żyć mógł ktoś
Marek1taki
Winczorek bronił transplantacji argumentując, że odłączenie pacjenta czy rozebranie go na części to zaniechanie uporczywej terapii- jak rezygnacja z reanimowania pacjenta w terminalnym stadium choroby nowotworowej. Tymczasem spora liczba pacjentów wybudzonych do życia po diagnozie, że nie żyją ( śmierć mózgowa, śmierć pnia mózgu) świadczy o tym, że rodzina ma prawo nie ufać ta